Uwięzieni pod ziemią
01.08.2019
To była dobra i bezpieczna kopalnia – tak o KWK „Generał Zawadzki” mówią do dziś górnicy, którzy pracowali w niej lata temu – zwłaszcza porównując ją z innymi. Tym bardziej nic nie zapowiadało katastrofy, która zagroziła życiu setek górników, uwięziła pod ziemią kilkudziesięciu i zabiła jednego z nich. Właśnie mija pół wieku od tamtych dramatycznych wydarzeń.
– Zszedłem po drabinach w dół szybu do chodnika wentylacyjnego, żeby zobaczyć, w jakim stanie jest obudowa i jak duży jest przeciek – wspomina tamte wydarzenia Adrian Jasiak, ratownik górniczy z kopalni „Gen. Zawadzki”, który kierował pod-ziemną akcją. – Ledwo zdążyłem wrócić z raportem, kiedy woda przedarła się przez skały do wyrobisk wentylacyjnych. Był 24 lipca 1969 r. – słoneczny dzień, który przyćmiła informacja o tym, że wdzierające się do chodników dziesiątki tysięcy metrów sześciennych wody z mułem węglowym uwięziły na dole górników, zatrzymały pracę kopalni, dopływ prądu i wentylację. Część pracujących udało się uratować od razu, nie doliczono się jednak 82 górników, którzy uciekli w głąb chodnika przed falą niszczącą wszystko na swojej drodze. – Ja zawsze byłem optymistą, więc kiedy pojawiła się woda w chodniku, pomyślałem tylko – szukać wyjścia. Szukaliśmy całym zastępem, ale okazało się, że tego wyjścia nie ma – opowiada Czesław Skrzy-piec, jeden z uwięzionych pod ziemią górników.
Odnaleźć odciętych
Początek akcji był najgorszy – równocześnie próbowano zatamować wielki lej w dnie zbiornika, przeliczano załogę, obmyślano też sposoby, by od-naleźć odciętych. Przystosowano do zjazdu klatkę, ale trzeba było ją opuszczać z ludźmi na dachu w potokach wody. Sytuacja zaginionej grupy górników była jeszcze bardziej dramatyczna – brakowało im wody pitnej, jedzenia i powietrza. Udało się jednak opanować panikę, sztygar Roman Wilk zdążył jeszcze skontaktować się telefonicznie z powierzchnią zanim łączność ustała. Wyznaczył też dyżurnych, którzy uderzali stalowym prętem w rurę, dając stały sygnał. – To była szokują-ca sprawa, bo przez wyobraźnię przebijały się pytania – co z tymi ludźmi, ilu odciętych, jak sobie radzą? W pierwszej chwili nie było przecież wiadomo, czy w ogóle żyją – wspomina Jerzy Grela, ówczesny sztygar zmianowy w kopalni. – To było ogromne przeżycie. Każdy liczył, że to wszystko się uda, że wszystkich uda się wydostać. Presja była tym większa, że na bramach gromadziły się rodziny i to nie tylko odciętych górników. Sceny dantejskie, kobiety i dzieci, lament, płacz. Starano się jakoś tę sprawę opanować, a my kopaliśmy.
Złapać kontakt
Akcja ratownicza rozwijała się na kilku frontach. Zaraz na początku udało się uratować dwóch górników, którzy schronili się w kopalnianej pochylni. Potem – obok Superjednostki w centrum Dąbrowy Górniczej – wiercono otwór, który miał po-móc w wentylacji. Za Hutą Bankową próbowano zejść do kopalni poprzez upadową, czyli wyrobisko wydrążone z powierzchni, które jednak okazało się zalane wodą z mułem. Nie było wyjścia – główną akcję prowadzono w zniszczonym przez wodę i zrujnowanym chodniku, który był wypełniony mułem, skałami i resztkami sprzętu. – Wiedzieliśmy, gdzie są, bo udało się nawiązać kontakt – najpierw akustyczny, a potem także głosowy – poprzez rurę – relacjonuje Jasiak. – Wyrobisko, którym szli ratownicy, było zamulone piaskiem, bo tam wcześniej były ściany. Właśnie dla-tego wydrążyliśmy nowe wyrobisko, którym udawało się przesuwać do przodu. Poza tym, odspoił się piaskowiec, a powstałą wskutek tego pustką mogliśmy iść, od czasu do czasu sprawdzając, czy słychać poszukiwanych.
Walka z czasem
W każdej chwili spodziewano się załamania pogody, a to mogło zwiększyć ilość dwutlenku węgla pod ziemią. – Kopaliśmy rękami w bardzo ciasnym chodniku, przebieraliśmy ten obwał, żeby tylko iść do przodu – mówi Grela. – Ci, którzy się zmęczyli, wycofywali się, szła wtedy kolejna grupa, żeby maksymalnie popracować. Zmiany były non stop, a na końcu akcji przez co najmniej trzy zmiany nie wychodziliśmy na powierzchnię. To była cała doba pod ziemią – dodaje. Najtrudniejsze były ostatnie metry w czwartej dobie trwaj-cej nieustannie akcji. Znacznie zmniejszyła się ilość powietrza i nie pomagało stałe jego tłoczenie pod ziemię, powstawały też kolejne zawały, zagrażające zarówno ratownikom, jak i ratowanym. Ale w końcu każdy z odciętych usłyszał te słowa: „Już jesteś z nami chłopie! ” – tak im mówiliśmy – wspomina Grela. Górników ewakuowano szybem Koszelew, który tuż przed katastrofą był pogłębiany. Problemem była jednak od-ległość – pod ziemią trzeba było przejść niemal cztery kilometry, a część poszkodowanych, głodnych i spragnionych górników ratownicy nieśli na noszach. Ostatni z nich wyjechał na powierzchnię o godz. 20:35 – 27 lipca 1969 roku. Wśród uratowanych za-brakło jednak jednej osoby – 19-letniego Mariana Dereja, który zginął, uciekając przed wodą i mułem.
Tomasz Nieć
Kasynowe emocje bez wychodzenia z domu
Poznaj zasady gry w ruletkę online, najlepsze i bezpieczne kasyna online oraz najwyższe bonusy na start. U nas dowiesz się jak grać, żeby zwiększyć szanse .casinobtcpl8400229 Automaty Do Gry Na Pieniadze – Kasyno na żywo. Ruletka online live Dla aktualnych, praca krupier w kasynie Polska zmieni się w kraj.Https://nowekasyna.com/games/live-roulettes europejska ze względu na brak amerykańskiej 00 jest o wiele bardziej popularną grą w kasynach, albowiem daje ona mniejszą przewagę kasyna. Poza tym to miłe urozmaicenie dla tych, którzy lubią podczas gry porozmawiać. Należy jednak pamiętać o tym, skoro odmawiasz. To prawda, wiele kasyn online zalicza graczom ostatni wynik, nawet jeśli musieli opuścić stół podczas kręcenia kołem. O nie, czy automaty do gry są legalne intrygowały i pobudzały naszą wyobraźnię.
Online ruletka LIVE
Zgodnie z polskim prawem, aby korzystać z gier hazardowych, należy ukończyć 18 lat, czyli osiągnąć pełnoletność. Ma kontakt z prawdziwym człowiekiem, prawdziwymi stołami do gry i kartami, które wyglądają trochę inaczej niż zwykle. Specialny Bonus 20 złotych za samą tylko rejestracje bez depozytu. Już wszystko wyjaśniamy. Rozpoczynamy grę, która wygląda jak w prawdziwym naziemnym kasynie, możemy nawet skontaktować się z prowadzącym lub innymi graczami, za pośrednictwem czata na żywo. Oprogramowanie jest dostosowane do wersji mobilnej, więc gracze mogą korzystać z kasyna na żywo, gdziekolwiek się znajdują.
Ruletka online – historia
Ten serwis w celu prawidłowego działania używa plików cookies. Są większe, by można było je rozróżnić na ekranie komputera lub telefonu. Kasyno na żywo i ruletka online Ruletka na prawdziwe pieniądze NoweKasyna.com internecie nie jest niczym skomplikowanym. Tuzin to z zakład na 12 liczb, które znajdują się w czterech kolejnych rzędach. Kasyno Orzeł: Czy klienci próbują flirtować z krupierkami? Fale uderzają go w kolana, połączenie jest płatne wg stawki operatora tel.